wtorek, 4 maja 2010

Wiedźma

Mam coś z wiedźmy. Jak większość kobiet pewnie. Wyczuwam, przeczuwam, a to się spełnia.
Kilka postów wstecz pisałam, że rozwód będzie na rocznicę ślubu. Wiedziałam.
Pani w sądowym okienku zapowiadała 2-3 miesiące oczekiwania.
Ja dziś otrzymałam prezent w postaci 1,5 miesiąca i jak w mordę strzelił... to akurat WTEDY.
Miałam tylko cichą nadzieję, że termin będzie chociaż z dzień przed a nie trzy po. Że już nie będę musiała jej mieć. Rocznicy. Nie mieć. Chciałam jej nie mieć. Nie chciałam jej mieć :(

Jak to wszystko znów urasta i wzbiera. Jakie to podłe. Jakie niesprawiedliwe.
Chce mi się wrzeszczeć, łzy lecą mi jak grochy. Znów mnie mdli i nie mogę oddychać. Chce mi się zemdleć. Wszystko mnie znów boli. Serce, ciało, nawet mruganie powiekami.
Nic nie czuję. Czuję się jak kukła.

Teraz znów kilka dni ciężkiej pracy na wyrównanie oddechu, po to, żeby w dniu rozwodu znów go stracić.
A później ma być już tylko lepiej. Mam tego dość.

7 komentarzy:

  1. będzie lepiej, zobaczysz, będzie cudnie i wspaniale :*

    Mogę jeszcze z buziakami imieninowymi ?? Cmok, cmok :**

    OdpowiedzUsuń
  2. miałem rozwód prawie w sylwestra, fajerwerki próżności... przytulam

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapewne będzie lepiej z czasem. Póki co oddychaj. Wysyłam ciepłe myśli:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się u mnnie za tydzień..prezent dla mamy urodzinowy - zamiast świeczek - wyrok ostateczny.. każda z rozpraw była symboliczna..począwszy od rocznicy związku aż po rocznicę śmierci papieża..tak jakby Niebo płakało i przypominało o przysiędze w sercu pogrzebanej.. Dużo siły Ci życzę i sobie też. Naprawdę jest to wszystko nieopisywalne, ale widocznie te doświadczenia są po Coś.Jeszcze nie wiem po Co. Na Niezmarnowanie na pewno.. Współczująca Felusia

    OdpowiedzUsuń
  5. Felusia - trzymam kciuki, bądź dzielna i silna. Ja jeszcze mam trochę czasu, więc oddaję Ci trochę mojej siły:) a później Ty mi dasz swojej, bo już okrzepniesz po. Trzymaj się.

    Holden - takie to wszystko złośliwe. Choć na rozwód jak na śmierć, każdy czas jest zły... Zazdroszczę, ze masz to za sobą.

    Joanno, Uliszko, Domowa - dziękuję. Przytuaki i dobre słowo się z pewnością jeszcze przdadzą.

    Uściski dla Was wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mała-eM oddychasz? widzisz jak niebo płacze razem z Tobą? Ciepłe myśli wysyłam.

    OdpowiedzUsuń