piątek, 30 kwietnia 2010

Maj

Lubię maj. Cieszę się, że to już jutro.
Powietrze już pachnie jak malinowa mamba jak to śpiewał Vavamuffin. Jest mi lepiej.
I niech tak pobędzie jakiś dłuższy czas.

Dziś w skrzynce awizo na polecony. To już piąte w tym tygodniu  (nie pamiętam kiedy dostałam tyle poleconych) i za każdym razem biegnę jak wariatka na tę durną pocztę z nadzieją, że to z sądu. I nic.
Dzisiejszego nie zdążyłam odebrać, więc czekam. I nadziejuję. Chcę już wiedzieć, a muszę czekać do wtorku.. niemniej, biorąc pod uwagę, że do wtorku kupę czasu i to wolnego od pracy, to cierpliwie poczekam. Padam już ze zmęczenia i nie wiem jak się zregenerować. Sam sen mi nie wystarcza. Marzę o urlopie, który dopiero PO.

Czas spać. Jutro sen do oporu i 4 dni tylko miłych rzeczy:)

3 komentarze:

  1. niech będzie miło, niech będzie dobrze - polecony od zapomnienia:), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To już dziś!:-)
    Odpoczywaj na wszelkie możliwe sposoby, ze zmęczeniem fizycznym włącznie. Gdy mnie kończą się pomysły na odpoczynek, zaczynam sprzątać;-)
    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  3. jest miło, wyspałam się za wszystkie czasy:)
    i zastanawiam się czy wszystko ze mną ok, bo dzień zaczęłam od... sprzątania :) ale to może na zasadzie pozbycia się wszystkiego, co wiąże się z jakimkolwiek obowiązkiem. Później już mogę kaprysić i się "rozpaskudzać" :) pozdrowienia dla Was!

    OdpowiedzUsuń